Na początku tego miesiąca na całym świecie pojawiły się pakiety postaci LEGO Mario z serii 5, a wraz z nimi zupełnie nowe opakowanie, a także niewielka podwyżka ceny.
W serii 5 LEGO przenosi format z 10-postaciowych zestawów do 8-postaciowe zestawy, a także wprowadza nieco większe i bardziej szczegółowe modele. Dużą zmianą jest również przejście z plastikowych torebek na małe pudełka .
Najbardziej zauważalną zmianą jest to, że nie możesz już „wyczuć” zawartości każdej torby, aby spróbować zdobyć pożądaną postać..
Na wypadek, gdybyście to przegapili, LEGO ogłosiło, że we wrześniu 2023 roku zamieni torby na minifigurki LEGO na kartonowe opakowania. Feedback jest przewidywalnie negatywny, również podzielam rozczarowanie utratą możliwości „wyczucia” torby, aby zdobyć upragnione postacie.
Cóż, otworzyłem torbę i wyskoczyłem z torby, a pomarańczowe klocki natychmiast powiedziały mi, że dostałem Waddlewing.
Pierwsza reakcja? Rozczarowanie. Nie tego chciałem i po prostu czułem, że zmarnowałem 26,99 zł.
W każdym razie, oto minifigurka Waddlewinga, którą dostałem. Jest to całkiem zgrabna konstrukcja, ze znacznie większą podstawą.
Twarz Waddlewinga jest pomalowana, a budowa była całkiem zabawna – podoba mi się pewny siebie i uroczy wyraz twarzy, ale wolałbym, żeby wyglądał grubiej. Przydałby się zakrzywiony, wystający brzuch.
Ostatecznie całe to doświadczenie było lekcją, która pokazała mi jak będzie to wyglądać w przyszłym roku, kiedy LEGO przeniesie kolekcjonerskie minifigurki do pudełek, chyba że w jakiś sposób wysłucha opinii konsumentów i znajdzie subtelny sposób, aby powiedzieć, co jest w pudełku.
Wydaje się, że jest to zachęcający element hazardu, który moim zdaniem nie jest zgodny z wartościami LEGO, zwłaszcza że są one skierowane do dzieci. Sprawia to również, że ludzie chętniej kupują coraz więcej, aby zdobyć pożądane postacie, co zachęca do marnotrawienia pieniędzy.
Więcej newsów i nowości ze świata LEGO znajdziecie tutaj.