Uwielbiamy średniowieczne zestawy LEGO. Wszystkie minifigurki rycerzy, chłopów, kowali i innych postaci z tej epoki to coś bardzo pożądanego przez społeczność. Same konstrukcje również budzą zachwyt. Wystarczy wspomnieć genialną kuźnię z serii IDEAS albo Zamek Rycerzy Herbu Lwa. W przeszłości mieliśmy uwielbiane serie Castle i Kingdoms, a niebawem otrzymamy kolejny średniowieczny zestaw. Dlaczego jednak grupa LEGO nie postanowiła mocniej zainteresować się starożytnością?
Co prawda starożytność w znaczeniu szerokim rozciąga się na bardzo zróżnicowane cywilizacje, które rozwijały się w różnych latach. Najbardziej kojarzy nam się Rzym, Grecja i Egipt. Delikatne nawiązania do starożytności już mieliśmy. W kontekście Egiptu oczywiście Piramida z serii architecture, a do Rzymu moglibyśmy przypisać Koloseum. Jednak w tym przypadku otrzymaliśmy współczesne wydanie pozostałości tego reliktu przeszłości.
Grupa LEGO nie zachwyciła nas nigdy starożytnym odpowiednikiem serii Castle. Nie mamy i nie mieliśmy zestawów, w którym moglibyśmy zbierać rzymskich legionistów czy antycznych arystokratów. Nie otrzymaliśmy playscale’owych budynków, które z uwagi na typową dla tego okresu architekturę mogłyby być bardzo ciekawym rozwiązaniem.
Argumentów sprawiających, że nigdy nie otrzymaliśmy starożytności w takim wydaniu może być wiele. Jednak można do nich znaleźć również kontrargumenty. To co pierwsze może przychodzić do głowy to specyfika starożytności. Niewolnictwo, walki gladiatorów na śmierć i życie, duża przemoc, ukrzyżowania i ciągłe podboje mogą na pierwszy rzut oka sprawiać, że duńska firma nie zdecyduje się nigdy na tworzenie zestawów, które mogą się z tym kojarzyć.
Jednak tutaj wchodzimy w średniowiecze i zestawy na nim oparte. Z nauk historycznych dobrze wiemy czym charakteryzowały się wieki ciemne. Wcale nie były one bardziej humanitarne od starożytności. Pomimo tego otrzymujemy ich klockowe wydanie w bardzo lekkiej i humorystycznej odsłonie, którą uwielbiamy. Dlaczego nie możemy dostać więc tego samego z poprzedniej epoki? Być może według wewnętrznych badań grupy LEGO nie ma na to dużego popytu i nie sprzeda się to zbyt dobrze?
Podrygi do starożytności jednak już były w różnych seriach minifigurek. Najczęściej dotyczyły właśnie Cesarstwa Rzymskiego. Otrzymaliśmy Cezara, genialnego żołnierza legionistę czy dowódcę. Przenosząc się do starożytnej Grecji to mogliśmy wzbogacić naszą kolekcję o spartańskiego wojownika. Wszystkie te minifigurki są na bardzo wysokim poziomie i zestawy z konstrukcjami zawierające takie postacie byłyby bardzo ciekawe.
Podrygi do starożytności jednak już były w różnych seriach minifigurek. Najczęściej dotyczyły właśnie Cesarstwa Rzymskiego. Otrzymaliśmy Cezara, genialnego żołnierza legionistę czy dowódcę. Przenosząc się do starożytnej Grecji to mogliśmy wzbogacić naszą kolekcję o spartańskiego wojownika. Wszystkie te minifigurki są na bardzo wysokim poziomie i zestawy z konstrukcjami zawierające takie postacie byłyby bardzo ciekawe.
Autor: Wojciech Lebel
Więcej newsów i nowości ze świata LEGO znajdziecie tutaj.