Zestaw 76218 Sanctum Sanctorum wykorzystuje wieloświat LEGO, aby połączyć motywy Marvela z budynkami modułowymi — czy te ambicje doprowadzą do sukcesu czy też do szaleństwa?
Premiera zestawu odbyła się w dniu 1 sierpnia bieżącego roku o czym pisaliśmy tutaj.
Od momentu, w którym 70620 NinjaGO Miasto pożyczyło modułowy format budynku w 2017 roku, z niecierpliwością czekaliśmy na to, jak Grupa LEGO rozszerzy swój własny szablon o motywy superbohaterów. To marzenie zostało w końcu zrealizowane w zeszłym roku dzięki 76178 Daily Bugle
Przekształceniem Sanctum Sanctorum w budynek modułowy to ogromne wyzwanie. Po pierwsze, zrobiono to już tak wiele razy w społeczności fanów, zwłaszcza po 76108 Starcie w Sanctum Sanctorum z 2018 roku (również zaprojektowanym przez Justina Ramsdena, na szczęście). Po drugie, nie ma takiej samej swobody konstrukcyjnej, która pozwala rozkwitać tradycyjnym modułowym budynkom Grupy LEGO i po trzecie, pomimo tych ograniczeń nadal musi być spójny z innymi budynkami modułowymi.
To duża presja jak na pojedynczy zestaw, a szczególnie w motywie, który często jest napędzany przez jego minifigurki (przynajmniej na rynku dla dorosłych). Jeśli kiedykolwiek pojawił się pomysł, który wydawał się ogromnym wyzwaniem, to z pewnością jest to modułowa wersja Sanctorum. O takiej konstrukcji wielu z nas marzyło od lat.
Unikalna architektura zewnętrzna Sanctum jest realizowana poprzez nowatorskie wykorzystanie klasycznych oraz nowych elementów. Meble są mocowane do ścian w coraz sprytniejszy sposób, służąc już nie tylko jako dekoracje, ale i konstrukcja. Zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz budynek jest bogaty w minikonstrukcje i naklejki, które ożywiają całą scenę.
Otrzymujemy łącznie 47 przykuwających wzrok naklejek do nałożenia na 2708 elementów 76218 Sanctum Sanctorum.
Z tyłu budynku można zauważyć parę otworów wentylacyjnych wystających ze ściany. Mają one swoje sekretne zastosowanie: nie są mocowane na miejscu, a zamiast tego mogą przesuwać się po ścianie, aby manipulować panelami ukrytymi w regale na drugim piętrze. Otwórz drzwi, które znajdują się między książkami, z nalejoną pieczęcią Vishanti, a zostaniesz przeniesiony w góry, na pustynię lub do innego wymiaru (w zależności od położenia otworów wentylacyjnych).
W miarę postępów w budowie złożymy trzy duże i bardzo widoczne luki w ścianach każdego z pięter, które zostaną wypełnione ostatnią torbą klocków. Łączą się one w trzy oddzielne panele: jeden z portalem, przez który przechodzą nasze minifigurki; jeden z billboardem promującym wystawę Kapitana Ameryki w Muzeum Bricksonian (zabawa!) i ostatni, który przedstawia Gargantosa (z tegorocznego zestawu 76205 Starcie z Gargantosem) zerkającego przez inny portal.
Wszystkie trzy z tych paneli są całkowicie wymienne na trzech kondygnacjach (z niewielkim obrotem billboardu, w zależności od tego, gdzie się znajduje), oferując wiele opcji przedstawienia w ramach jednej konstrukcji.
Być może te oczekiwania zostały określone przez 76178 Daily Bugle zeszłego lata, który stanął przed wyzwaniem uczynienia nudnego, szarego wieżowca interesującym (i udało się znakomicie).
Mówiąc o tegorocznym budynku modułowym nie można nie wspomnieć o jego kolorystyce, która jest nieprzypadkowa. Biorąc pod uwagę piaskową zieleń i połączenie nugatu, które mogliśmy oglądać w zestawie 10297 Hotel Butikowy. Nie mamy jednak nic przeciwko temu połączeniu barw, ponieważ idealnie współgra w obu modelach (i jest oczywiście niezbędne w Sanctum).
To właśnie te szczegóły sprawiają, że set 76218 Sanctum Sanctorum jest tak interesujący przez cały czas jego stosunkowo krótkiej budowy. W połączeniu z profesjonalnie zrealizowaną architekturą – spełnia on poziom autentyczności i dokładności, jakich wymaga taki zestaw.
To wszystko, a nawet więcej niż można oczekiwać od zmodularyzowanego Sanctum w 2022 roku!
Dajcie znać w komentarzach czy macie podobne odczucia.
Więcej newsów i nowości ze świata LEGO znajdziecie tutaj.