Tytuł: „Życie daje czasem w kość”
Opis pracy:
Z czym kojarzy mi się średniowiecze? Na myśl od razu przychodzą mi zamki, odważni rycerze, legendy o smokach i innych magicznych stworach, a także sielanka na wsi. W mojej pracy chciałem uchwycić co najmniej kilka z tych aspektów. Pierwotna koncepcja zakładała zbudowanie opuszczonej strażnicy, w której leże znalazł sobie smok, natomiast jak tylko wyjąłem zaokrąglone okna w kolorze brązowym z któregoś z worków od razu zmieniłem moje plany, aby zbudować wiatrak z młynem w środku. Pracę nad nim zacząłem od mechanizmu, który przy ograniczonej liczbie elementów stanowił nie lada wyzwanie. Sam fakt, że udało mi się sprawić, że całość działa, dodał mi masę energii, aby ukończyć pracę w terminie. Przedstawiłem też małą scenkę rodzajową, czyli dzień jak co dzień w świecie średniowiecznego fantasy: młynarz ledwo co skończył swoją ciężką pracę, do tego rycerze zawitali pod drzwi, aby zebrać królewski podatek, a teraz jeszcze jakaś potworna kreatura wyłania się z tafli wody z niewiadomymi zamiarami.
Generalnie cała moja budowla jest zabudowana ze wszystkich stron, z wyjątkiem wiatraka, który z racji chęci przedstawienia jego funkcji ma tylko 2 ściany i dach. Moim zdaniem bardzo fajnie wyszedł most, na którym deski położone są luzem, co wygląda bardzo naturalnie, choć nie ukrywam wymaga chirurgicznej precyzji przy układaniu. Smok wyłaniający się z rzeki ma kilka ciekawych technik, jak na przykład użycie różowych żab jako łuski, białe liście tworzą „skórę”, a czerwony łom idealnie pasował mi na język bestii.
W moim MOCu zamieściłem też kilka fajnych funkcji. Młyn jest w pełni działający, gdyż mechanizm umieszczony tuż pod dachem porusza kamieniem młyńskim na pierwszym piętrze, który zaś mieli zboże na mąkę. Na parterze znajduje się też klapa w podłodze, która po otwarciu ukazuje tajemniczą skrytkę młynarza. Czyżby trzymał on tam swoje najlepsze trunki? 😉
Tytuł mej pracy nawiązuje do okoliczności jej powstawania: w bólach, po nocach, z różnymi innymi projektami z tyłu głowy. Jestem jednak pewien, że było warto i rezultat spodoba się organizatorom konkursu i przede wszystkim, publice! @Jan_the_creator
Więcej prac z naszej Wielkie Walki MOC’erów 🙂