W mojej pierwszej recenzji zestawów z serii LEGO Disney 100 sprawdzamy dom z bajki „Odlot” (43217), który pochodzi z jednego z moich ulubionych filmów Disneya. Zestaw składa się z 598 elementów i wyceniony jest na 259,99 zł / 59,99 USD.
Zestaw zawiera dwie minifigurki, Russella i Carla Fredricksena. Russell jest w swoim kultowym mundurze, w którym brakuje mu odznaki na samym środku torsu. Postać ma dwustronną głowę z uśmiechami po obu stronach oraz plecak, w którym znajduje się wiele jego narzędzi do przetrwania, takich jak tpatelnia, kubek, widelec i lornetka.
Carl jest w swoim garniturze z nadrukiem odznaki. Jego dwustronna głowa pokazuje go ze zrzędliwą miną po jednej stronie i uśmiechem po drugiej. Dodatkowo został wyposażony w laskę.
Otrzymujemy także psa o imieniem As, który ma nadruk na oczach i ustach. Dodatkowo ma obroże w kolorze brązowy. Chciałbym, aby środek jego ust był delikatnie czerwony, aby wydawało się, że mówi, ale jak mniemam, byłoby to nieco trudne dla LEGO do zrobienia bez podwyższenia ceny setu.
Zanim dotrzemy do samego domu, warto przyjrzeć się również małemu trawnikowi, na którym znajduje się zbiornik do pompowania z kilkoma balonami obok niego. Oprócz tego widzimy skrzynkę pocztową, ale jest tak malutka, że nie ma miejsca na odciski dłoni Carla i Ellie. Na koniec dostajemy wiewiórkę, której szukał w filmie As.
Jak na dom Carla przystało, jest bardzo kolorowy tak jak w filmie. Bardzo ładnie wyglądają okna, które składają się z paneli połączonych klipsami.
Po obu stronach drzwi użyto naklejek do przedstawienia szczegółów, w tym wszystkich zamków.
Obok drzwi jest mały ganek, jednak Russell nie może tam naprawdę stanąć, ponieważ nie ma wystarczająco dużo miejsca.
Dach wygląda ładnie, ale ze względu na wielkość domu, szczególnie po lewej stronie, nie zajmuje on wiele miejsca. Tu i ówdzie znajdują się kawałki piaskowo-niebieskiej dachówki.
W końcu to co przyciąga wzrok, gdy widzimy zestaw po raz pierwszy, to komin z balonami. Jest to 25 kolorowych balonów, co nie wydaje się dużą ilością w porównaniu z tym ile było ich w filmie.
Sam komin to długa belka, która jest połączona z tyłem domu i świetnie sprawdza się podczas przenoszenia domu.
Tylna część domu jest otwarta, co pozwala na dostęp do pomieszczeń bez konieczności rozbierania zewnętrznej warstwy budynku. Cztery pokoje umożliwiają odgrywanie różnych scen z filmu.
W lewym górnym pokoju znajduje się pudełko z książką pt. „Przygody Ellie”, na której okładce jest naklejka. Oprócz książki jest również telewizor pokazujący Movietown News.
Sypialnia obok ma kolorowe łóżko i obrazek Ellie na rowerze.
W salonie znajduje się najwięcej szczegółów. Na środku pokoju mamy fotel Carla. Nad nim znajduje się wiele zdjęć jego i Ellie, w tym ich zdjęcie ślubne. Po prawej stronie jest mural Elle z Paradise Falls, a pod nim czerwony ptak i kompas na kominku. Po drugiej stronie krzesła stoi słoik z oszczędnościami na ich wycieczkę do Paradise Falls.
Ostatnim pomieszczeniem jest przedpokój. Podobnie jak w przypadku sypialni, nie ma tu wiele poza zegarem na ścianie, rośliną i obrazem ptaka.
Ogólnie rzecz biorąc, LEGO Disney Dom z bajki „Odlot” (43217) jest jednym z moich ulubionych zestawów jak dotąd w tym roku. Jest raczej mały, ale w tej cenie nie powinno to być zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, jak dokładnie został odwzorowany, zwłaszcza przód domu. Jedna rzecz, której zauważalnie brakuje w zestawie to brak Kevina, aczkolwiek minifigurka Ellie też byłaby miłym dodatkiem.
Więcej newsów i nowości ze świata LEGO znajdziecie tutaj.