GwP 40712 to nostalgiczny set składający się z 325 elementów. Aby stać się jego właścicielem trzeba było zrobić zakupy w oficjalnych sklepach Lego za 900 zł. Lub upolować go na rynku wtórnym za około 200-250 zł. Wybrałem drugą opcję.
Zestaw składa się z czterech mniejszych konstrukcji – tytułowego stanowiska,stacji kosmicznej, statku i lawety rakiety, buduje się je szybko i sprawnie, najwięcej czasu poświęcając ostatniemu z wymienionych.
Plusy zestawu:
+ “figurki” – biorę je w cudzysłów bo to nie standardowi kosmonauci, lecz ich mniejsze wersje, pasujące skalą do budowli. Odkrywcy kosmosu w białym i niebieskim kombinezonie są bardzo uroczy, przykuwają wzrok swoimi niecodziennymi rozmiarami
+ Odwzorowanie. Pomimo zmniejszenia skali widać duże podobieństwo do oryginalnych zestawów z tak 70. i 80. ubiegłego wieku. Udało się je dobrze przenieść, zachować urok tamtych setów
+ Kolory i estetyka. Zestaw dobrze prezentuje się pod względem wizualnym – jest tu sporo czerwonych i zielonych groszków, jako kolorowy ozdobnik półki z zestawami o tematyce kosmosu set sprawdza się świetnie
Do minusów można zaliczyć:
– Naklejki. Jest ich kilka, trzeba naklejać je precyzyjnie, trafiły mi się naklejki w nieco wyblakłych kolorach co psuje trochę odbiór
– Cena. Kwota 900 zł wydana w oficjalnych sklepach to dość dużo, zwłaszcza że zestaw można było dostać przed marcową falą premier. Zestaw nie jest na licencji, duńczycy kolejny raz “jadą” na sentymencie afoli i nie tylko.
Stanowisko startowe mikrorakiety to udany zestaw powracający do kosmicznych klasyków sprzed około 40 lat. Będzie świetnym dodatkiem do moich innych kosmicznych setów, a mali kosmonauci stali się jednymi z moich ulubionych klockowych figurek.
Autor: Kacper Popiołek
Więcej newsów i nowości ze świata klocków znajdziecie tutaj.