Ninjago przyzwyczaiło nas do fantastycznych figurek. Nawet jeśli ktoś nie jest fanem serii to często potrafi docenić niesamowite klockowe postacie. Najnowszy sezon przyniósł niesamowite minifigurki i oczywiście nikogo to nie zaskoczyło. Co prawda postacie samych ninja wypadają dość blado, a w szczególności w porównaniu do poprzednich edycji, ale inne minifigurki zdecydowanie nadrabiają. Chciałbym wam przedstawić subiektywny ranking moich trzech ulubionych postaci z najnowszego sezonu.
Sora to bardzo dopieszczona figurka pod względem detali. Piękne nadruki na nóżkach i torsie, nadruk na jednej ręce. Dodatkowo bardzo dobrze wyglądająca kolorystyka, która pomimo wielu barw prezentuje się bardzo spójnie. Zdecydowanie widać tu azjatycki klimat, który jest nieodłącznym elementem Lego Ninjago. Sama figurka ma również cechy futurystyczne, lekko cyberpunkowe i ma spory potencjał do wielu makiet. Odlew z kocimi uszami może jednak nie przypaść każdemu do gustu, dlatego Sora tylko zamyka podium.
2. Duch świątyni
Figurka ducha świątyni jest dość ekskluzywna ponieważ występuje tylko w jednym zestawie. Co prawda sytuacja może się zmienić jeśli wyląduje w magazynie, ale kolekcjonerzy figurek ninjago muszą być przygotowani na takie ryzyko. Wracając do minifigurki to jest ona wyróżniająca się na tle całego Ninjago Dragon Rising. Zielona szata z fantastycznie nadrukowanym pasem i to co najbardziej mnie urzeka czyli nadrukowane dusze, które znajdują się na odsłoniętej klatce piersiowej ducha. Duch świątyni zdecydowanie wyróżnia się klimatem, który wpasowuje się w fantasy. Mógłby odgrywać role druida, maga, a może nawet nekromanty. Największym minusem jest przejście nadruku z torsu na nóżki, a tak brak jakichkolwiek nadruków na rękach, ale to wciąż bardzo dobra minifigurka.
Mój skromny ranking wygrywa Lord Ras, który od razu może nam się skojarzyć z serią Lego Chima. Minifigurka dość łatwo dostępna, a na dodatek stworzona perfekcyjnie. Kolorystycznie zgadza się tu wszystko. Szczególnie podobają mi się dopasowane różowe akcenty na główce z tymi samymi nadrukami na rękach. Dobrze kontrastuje to również ze złoto-bordowym strojem Lorda. Zdaję sobie sprawę, że odlew głowy może nie przekonać każdego, ale mnie zdecydowanie kupił.
Tak wygląda mój prywatny ranking ulubionych figurek z najnowszej serii Ninjago. Nie zmienia to faktu, że oprócz tych wyróżnionych przeze mnie znajdziemy wiele innych postaci, które również zasługują na uznanie. Dajcie znać, które minifigurki z Ninjago Dragon Rising podobają się wam najbardziej. Podzielcie się swoimi przemyśleniami, rankingami, a także pomysłami na wykorzystanie tych postaci we własnych konstrukcjach.
Autor: Wojciech Lebel
Więcej newsów i nowości ze świata LEGO znajdziecie tutaj.